Czy można kogoś zmotywować? Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak motywacja zewnętrzna. Zewnętrzna może być stymulacja, która może przynieść zmianę zachowania tylko na bardzo krótką metę. A tak na marginesie to ciekawe jest pochodzenie słowa stymulacja. Otóż pochodzi ono od greckiego słowa stimulus, które w starożytności oznaczało ostro zakończony kij do popędzania bydła.
Motywacja może być tylko i wyłącznie wewnętrzna. Cała sztuka w odkryciu/rozbudzeniu/rozwinięciu/pielęgnowaniu wewnętrznych motywów do działania. Wszak słowo MOTYWACJA można podzielić na dwa: MOTYW + AKCJA.
Motywacja to ogień z wnętrza.
- Stephen Covey -
A ten najłatwiej poznać po błyszczących oczach ;-)
„Jeśli zaakceptuję cię takim jakim jesteś, uczynię cię gorszym. Jeżeli jednak będę cię traktował jak kogoś, kim jesteś w stanie się stać, pomogę ci nim zostać.”
- Johann Wolfgang von Goethe –
To słowa, które są mottem działania jednej z najlepszych organizacji sprzedażowych Stanów Zjednoczonych - moich przyjaciół z North Star Resource Group. Jak tylko je poznałem przyjąłem je jak swoje. Myślę, że to kwintesencja bycia menedżerem.
Motywacja wynika z celu jaki sobie obierzemy. Cel musi być nasz własny. Bo tylko dążenie do własnych, przez nas samych, wyznaczonych celów i marzeń może rozbudzić naszą motywację i pasję.
OdpowiedzUsuńWtedy oczy płoną same :)
Rolą menedżera jest tak stymulować, aby cel zawsze był widoczny, a płomień nigdy nie zgasł. Nawet jeżeli, od czasu do czasu, wymaga to użycia ostro zakończonego kija.